GMINA GRUTA – ŚWIĘTO PLONÓW `2018
Sobota, 25 sierpnia 2018 roku – Dożynki Gminne w Grucie. W tym roku na boisku w Mełnie Cukrowni. Punktualnie o godz. 16 uroczystości rozpoczęto mszą świętą-dziękczynną. Przewodniczył jej ksiądz prałat Henryk Szczodrowski z gruckiej parafii. W eucharystii towarzyszyli mu księża naszych parafii Marek Wysiecki z Okonina i Marek Bogacki ze Słupa.
– W tym szczególnym dniu dziękujemy Bogu za tegoroczne plony. Jednocześnie prosimy Boga o łaski dla wszystkich rolników, ogrodników i sadowników – zwrócił się do gospodarzy i wiernych proboszcz Szczodrowski. – Składamy hołd rolnikom i jednocześnie zastanawiamy się czy ich praca jest należycie doceniana? Czy dzisiejszy człowiek do końca wie, na czym polega praca gospodarzy? Słowa te należy kierować przede wszystkim do tych, którzy mieszkają w miastach, którzy wypowiadając się na tematy rolnicze, często uważają, że gospodarze mają łatwy los. A przecież tak nie jest. (…) Rolnik daje życie. Nie byłoby jednak zbiorów, gdyby nie było ręki Boga. Drodzy rolnicy, niech Pan Bóg błogosławi wam nie tylko w czasie tej mszy świętej-dziękczynnej, ale przez wszystkie dni roku. Dziękujemy. Szczęść wam Boże, drodzy rolnicy.
Kapłan pod koniec mszy poświęcił wieńce dożynkowe. W czasie nabożeństwa grała orkiestra dęta z Zapcenia, która po nabożeństwie dała krótki koncert.
Kolejny punkt święta plonów, to przekazanie przez starostów dożynek – Annę Wydrzyńską z Salna i Jana Karwowskiego z Pokrzywna – bochna chleba Halinie Kowalkowskiej, wójt gminy Gruta.
– Przyrzekam dzielić sprawiedliwie ten bochen chleba. Niech Pan Bóg błogosławi wszystkim mieszkańcom gminy Gruta – odbierając chleb powiedziała prowadząca samorząd. Następnie przemówiła do rolników, zaproszonych gości i publiczności obecnej na uroczystości. – Witam serdecznie w tym pięknym dniu na uroczystościach dożynkowych w gminie Gruta. Szanowni Rolnicy, dziękuję wam za wasz codzienny trud i poświęcenie. Zdając sobie sprawę, że uzyskane plony okupione są waszą ciężką pracą oraz licznymi wyrzeczeniami, pragnę podziękować wam za hart ducha oraz kultywowanie staropolskiej tradycji, bo dzisiejsze święto plonów jest właśnie tradycją, która nas współtworzy, zakorzenia w nas wartości, które wyznawali nasi rodzice i dziadkowie. Dziękuję za piękne, misternie wykonane, okazałe wieńce, które są dowodem, że ziarna na nowy chleb i zasiew nie zabraknie – powiedziała m.in. wójt. Wspomniała o liście gratulacyjnym, który na jej ręce przesłał minister rolnictwa.
Następnie starostowie, przewodniczący Rady Gminy Piotr Szynkowski i H. Kowalkowska udali się do stołu, gdzie krojono i łamano chleb, by za chwilę poczęstować nim uczestników dożynek.
W tym momencie zakończyły się oficjalne uroczystości. Prowadząca święto plonów Hanna Szumotalska zaprosiła mieszkańców gminy i gości do wspólnej zabawy. Atrakcji nie brakowało.
Przed publicznością zaprezentowali się ciężarowcy z Horyzontu trenowani przez Zenona Osucha. Wójt doceniła ostatnie świetne wyniki nie tylko sztangistów, ale także dziewcząt uprawiających kolarstwo (o ich wyczynach poinformowaliśmy na stronie internetowej gminy).
Część artystyczną rozpoczął zespół TiM. W tym samym czasie powołano komisję do rozstrzygnięcia Pierwszego Konkursu Kulinarnego „O łychę wójt gminy Gruta”. W tym roku najsmaczniejsze, najoryginalniejsze dania ze szpinakiem w roli głównej przygotowały panie ze stowarzyszenia w Słupie i one otrzymały łychę. Dodajmy, że to nagroda przechodnia, więc każdego roku pięknie wyrzeźbiona i opisana łycha trafiać będzie do kolejnego zwycięzcy.
Po kilku piosenkach scenę opanował znany w kraju kabaret KAŁAMASZ, tworzony przez aktorów popularnego serialu RANCHO.
Po prawie godzinnym występie KAŁAMASZA, na scenie pojawił się zespół PÓŁnaPÓŁ, który – podobnie jak TiM – działa w Gminnym Centrum Kultury.
Tegoroczną gwiazdą wieczoru była grupa CYGAŃSKIE GITARY. Następnie rozpoczęła się zabawa taneczna, grał i śpiewał grudziądzki duet FM.
Podsumowując: święto plonów w Grucie, dzięki wójt i wielu innym osobom, wypadło naprawdę świetnie. A gdyby nie chimeryczna aura, byłoby po prostu pięknie. Dożynki to miesiące przygotowań i bardzo dużo detali, które w punkcie (dniu) kulminacyjnym musiały być dopięte na ostatni guzik. Tu należy stwierdzić, że duża w tym zasługa Hanny Szumotalskiej, dyrektor GCK.
RAS
[widgetkit id=328]